kopia oryginalnego wpisu z dnia 30 listopad 2019
Impreza, impreza i po retrograniu #2. Tym razem ugościła nas gmina Gmina Łubniany, a konkretnie Biadacz. Po malutkim poślizgu czasowym (uhhh. sala gimnastyczna na pierwszym piętrze i baaardzo długi korytarz) skutecznie dało się we znaki. Przywieźliśmy 14 różnych maszyn, do tego oczywiście 14 monitorów, akcesoria, pudła, pudełeczka, nagrody, gadżety. Trzeba było to wnieść (a potem znieść). Ale wszystko się udało.
Były hiperszybkie konkursy, były nagrody, było granie. Konkurs duży, z trudniejszymi pytaniami przełożyliśmy na kolejną edycję w Biadaczu. Pytania były chyba za trudne. Jednak od kilkunastu młodych ludzi mam zapewnienie, że następnym razem będą wiedzieli wszystko?. Oczywiście największym wzięciem cieszyły się nagrody od MovieBird International. Uczestnicy zorientowali się, że całkiem sporo informacji o naszym sponsorze, znajduje się w kolorowych ulotkach które leżały sobie (celowo nie mówiłem o nich na początku graczom) tuż obok retro maszyn. No ale jak się rozniosło… to jednym tchem wymieniali nazwy filmów, były wycieczki do monitora z charakterystycznym „plusem” na środku ekranu. Było wesoło, fajnie i jeśli tylko będziemy zaproszeni, z chęcią wrócimy do Biadacza lub okolic…. tylko pliz, nie na 1 piętro :)))) Było o bitach, bajtach, calach. Było paru cichych znawców zx spectrum. To było widać. Usiadł taki, niby nic i ciach… znalazł ulubioną grę sprzed lat i tnie… Nawet nasz (nasz w sensie tamtejszy, ale dzisiaj nasz) Pan konserwator szkolny, zdecydował się pod koniec imprezy, pograć w PacMan na Philips G7200. Każdy więc znalazł coś dla siebie, bez względu na wiek, doświadczenie z retromaszynami. Dziękuję wszystkim którzy pomogli w organizacji. Dziękuję za fizyczną pomoc (choćby przy noszeniu eksponatów na to 1 piętro). Krzyśkowi Szopie, Speediemu, Sylwii Brzanie, Panu Wójtowi, pomagał też BroneCk, ale to wiadomo – brat mój ukochany, siedzi w tym razem ze mną, Jeszcze raz dziękuję Maćkowi Ryśniakowi i MovieBird International za prezenty, dziękuję firmie JD Sp. z o.o. z Opola za transport. Bez ich auta byłby kłopot to wszystko przewieźć. Dziękujemy również STOPIE ?czyli fanom gier planszowych, którzy byli razem z nami, my byliśmy razem z nimi. Oni po prostu robili wersję unplugged grania w gry. Teraz kilka zdjęć i wizyta w stacji radiowej DOXA.FM